Sadzanie niemowlaka – jakie niesie za sobą skutki?
Siadanie dziecka a siedzenie dziecka – jakie są różnice?
Na pierwszy rzut oka pojęcia sadzanie i siedzenie mogą wydawać się równoznaczne lub przynajmniej bardzo podobne. Tymczasem z punktu widzenia rozwoju niemowlęcia, określenia te oznaczają zupełnie coś innego.
Siadanie oznacza proces. To umiejętność przejścia z jednej pozycji do drugiej – w tym przypadku z pozycji leżącej lub czworaków do pozycji siedzącej. Siedzenie natomiast, to tylko efekt. Może być to efekt siadania, czyli pracy wykonanej przez dziecko. Ale może to być również efekt sadzania, czyli wymuszenia tej pozycji przez opiekuna.
Sadzanie, czyli osiągnięcie pozycji siedzącej z ingerencją dorosłych, jest praktykowane bardzo często. Niemowlęta obkładane są poduszkami, opierane w rogu kanapy czy podpierane przez rodzica. Ale postawa takiego dziecka niemal zawsze jest nieprawidłowa – zgarbiona i powykrzywiana. Zupełnie inaczej niż u dziecka, któremu rodzice dali czas, by najpierw nauczyło się siadać, a później siedzieć.
Kiedy dziecko powinno siedzieć?
Statystycznie rozwijające się prawidłowo dzieci uczą się siadać między 6 a 11 miesiącem życia i potrzebują ok. 1-2 miesiące, by udoskonalić tę umiejętność. Zatem odpowiedź na pytanie „czy 3-miesięczne dziecko może siedzieć?” jest jedna. Nie. Taki maluch nie ma jeszcze wystarczająco silnych mięśni i nie potrafi balansować ciałem na tyle dobrze, by utrzymać samodzielnie swoje ciało w pozycji siedzącej. A zasada jest jedna – im bardziej próbujemy przyspieszyć rozwój dziecka, tym mocniej możemy mu zaszkodzić i zaburzyć ten naturalny proces.
W jaki sposób dziecko uczy się siadu?
Dziecko uczy się siadu w niższych pozycjach. Szczególnie cenną pozycją jest leżenie na brzuszku, a następnie podnoszenie tułowia i opieranie się na wyprostowanych rączkach. Takie pozycje wzmacniają mięśnie brzucha i pleców, dzięki czemu dziecko, kiedy już usiądzie samo, jest w stanie utrzymać prostą postawę.
Dziecko uczy się siadać z pozycji czworaków lub z leżenia na boku – i każdy z tych sposobów jest jak najbardziej prawidłowy. Ale aby maluch mógł usiąść, potrzebuje jeszcze sporo czasu spędzonego na podłodze na leżeniu na brzuszku, turlaniu się czy próbach sięgania zabawek.
Sadzanie niemowląt – czy można sadzać niemowlę wcześniej?
Sadzanie niemowląt albo – o zgrozo – sadzanie noworodka nigdy nie będzie dobrym pomysłem. Nie ma żadnego uzasadnienia, które tłumaczyłoby i potwierdzało sens takiego działania. Niemowlę nie potrzebuje pozycji siedzącej do szczęścia. Co więcej – maluchowi w takiej pozycji jest zwyczajnie niewygodnie i to, że może oglądać świat z niego innej perspektywy, jest marną rekompensatą
Dlaczego wydaje nam się, że niemowlę „rwie się do siadania”?
Chęć ustawiania dziecka w pozycji siedzącej może wynikać z tego, że rodzicom wydaje się, że maluch sam „rwie się do siedzenia”. Co to oznacza w praktyce?
W pierwszych miesiącach życia niemowę ma naturalny odruch chwytny. Oznacza to, że kiedy przyłożymy palec do wewnętrznej strony jego dłoni, maluch mocno zaciśnie paluszki. Na tyle mocno, że pociągnięty do góry może unieść swój tułów, a nawet całe ciało. Ok. 3-4 miesiąca życia niemowlęta zaczynają natomiast unosić głowę podczas leżenia na plecach. Właśnie dlatego rodzicom często wydaje się, że kiedy dziecko chwyci mocno ich palce i próbuje dźwignąć główkę, oznacza to, że dziecko próbuje usiąść. A nie tędy droga.
Rodzice takie praktyki tłumaczą często tym, że w gabinecie lekarskim lekarz postępował właśnie w taki sposób. I dużo w tym prawdy. Lekarz, badając dziecko, faktycznie przeprowadza tzw. próbę trakcyjną. Polega ona na podciągnięciu dziecka za rączki z pozycji leżącej do siadu. Próba ta ma na celu skontrolowanie tego, jak rozwija się dziecko, czy ugina kończyny, jakie ma napięcie mięśni tułowia oraz czy trzyma głowę. Badanie powinno być jednak wykonywane tylko w gabinecie lekarskim i nie jest sposobem na uczenie dziecka siadania.
Skutki wymuszania siadu u dziecka
No dobrze, ale w takim razie co takiego niebezpiecznego może stać się, jeśli jednak zdecydujesz się sadzać dziecko? Jeśli posadzisz malucha raz, dwa czy trzy – najprawdopodobniej nic. Ale jeśli sadzanie malucha będzie powtarzało się notoryczne, jego skutki mogą być odczuwalne jeszcze bardzo długo.
Sadzanie dziecka przede wszystkim zaburza naturalny proces wzmacniania się mięśni brzucha i tułowia dziecka, które są niezbędne do utrzymywania prawidłowej postawy. Sadzanie niemowlęcia może być przyczyną złych nawyków napięciowych w mięśniach, co w późniejszym czasie może być przyczyną zaburzeń prawidłowego rozwoju układu mięśniowego. Jeśli dziecko zmaga się np. z asymetrią, takie praktyki mogą tylko spotęgować Wasze problemy. Być może nie zauważysz ich od razu, ale wady postawy mogą być zdiagnozowane dopiero w szkole czy przedszkolu, a dziecko będzie czekała długa rehabilitacja. A przecież żaden rodzic tego nie chce.
A co z sadzaniem dziecka do karmienia?
Właśnie – jak to jest z tym sadzaniem dziecka do karmienia? Zgodnie z zaleceniami rozszerzanie diety powinno rozpocząć się ok. 6 miesiąca życia. Wiele dzieci w tym wieku nie siedzi jeszcze stabilnie. Jak w takiej sytuacji bezpiecznie karmić malucha?
W pierwszym okresie rozszerzania diety dziecko bardziej próbuje, niż faktycznie spożywa posiłki. Aby rozpocząć bezpieczne rozszerzanie diety, maluch musi przede wszystkim stabilnie trzymać głowę. Najlepszym sposobem na karmienie dziecka w momencie, kiedy nie siedzi jeszcze ono samodzielnie, jest karmienie na kolanach u rodzica. Odpowiednio ułożone uda mamy lub taty sprawią, że dziecko będzie mogło przyjąć bezpieczną pozycję i zachować kąt prosty między udami a tułowiem. Kiedy maluch zacznie siedzieć stabilniej, będzie mógł zacząć jeść w foteliku do karmienia.
Jak mądrze wspierać rozwój dziecka?
Po pierwsze – nie poganiaj. Dziecko naprawdę poradzi sobie samo i w swoim czasie nauczy się zarówno siadać, jak i chodzić. Oczywiście możesz je w tym wspierać – ale nie wymuszając pozycję siedzącą, czy prowadzając niegotowe do samodzielnego chodzenia dziecko za obie rączki.
Dziecko przygotowuje się do siedzenia i chodzenia w swoim tempie poprzez leżenie na brzuchu, podnoszenie główki, obroty z pleców na brzuch i inne aktywności. To, co możesz zrobić, to zachęcić je do wzmacniania mięśni właśnie w ten sposób. Jak?
- Układaj dziecko na brzuchu – a jeśli maluch nie lubi tej pozycji, spróbuj go jakoś zachęcić. To może być nowa książeczka kontrastowa albo po prostu Twoja twarz ułożona naprzeciwko maluszka. Jeśli zależy Ci na tym, by dziecko ćwiczyło podpieranie się na rękach, możesz pomóc mu, układając pod jego klatką piersiową np. zwinięty ręcznik lub kocyk. Możesz również wykorzystać dużą piłkę do ćwiczeń, położyć na niej dziecko, przytrzymać stabilnie i delikatnie bujać piłką.
- Ćwicz z maluchem przekręcanie się na brzuch – umiejętność obracania się to krok milowy w rozwoju niemowlaka. Jak go do tego zachęcić? Połóż interesującą go zabawkę po stronie, w którą chcesz wykonać obrót, tak, by maluch obrócił główkę w jej stronę. Następnie chwytając dziecko w okolicy miednicy i podwijając ją, delikatnie przetocz całe ciałko tak, by dziecko obróciło się na brzuch. Takie ćwiczenia są w pełni bezpieczne i pokazują dziecku, w jaki sposób może obrócić się i dosięgnąć zabawkę, która je interesuje.
Jesteśmy przekonani, że bez żadnych wątpliwości jesteś już w stanie odpowiedzieć na pytanie: czy można sadzać 3-miesięczne dziecko? Warto również pamiętać o tym, by samemu nieświadomie nie wywierać presji na innych rodzicach, pytaniami w stylu „ma 6 miesięcy i jeszcze nie siedzi?”. Nie zapominaj również o tym, że zawsze, kiedy coś zaniepokoi Cię w procesie rozwoju Twojego dziecka, możesz skonsultować się z fizjoterapeutą i rozwiać swoje wątpliwości.